Gorączka u dziecka to coś niepokojącego dla rodzica. Nie da się tego opisać, co czuje wtedy rodzic. Wiemy, że nadchodzi coś poważniejszego i że trzeba się na to przygotować. Wśród lekarzy opinia na ten temat jest bardzo różna. Jedni mówią, że jeśli pojawia się gorączka to trzeba ją natychmiast zbić, bo nawet niska gorączka niszczy organizm człowieka. Druga grupa cieszy się z gorączki, bo to oznacza, że organizm dziecka się broni, dlatego jest się, z czego cieszyć. Na pewno wysoka gorączka to nic dobrego, ale z kolei, jeśli dziecko gorączki w ogóle nie ma to też nie jest dobrze.

Gorączka u naszego dziecka

Trzeba obserwować dziecko, a wtedy będziemy wiedzieć, że dzieje się z nim coś złego. Brak apetytu może być spowodowany tym, że zbliża się gorączka i trzeba być na to przygotowanym. Może być tak, że dziecko staje się mocno markotne i nic nie chce robić. Wtedy też warto sprawdzać czy nie ma gorączki.  Przy wyższej gorączce na twarzy dziecka pojawiają się wypieki i to oznacza, że trzeba jak najszybciej interweniować. Z gorączką mogą się pojawić problemy z bólem brzucha, głowy, a nawet wymioty.

Jeśli coś takiego obserwujemy to oznacza, że dziecko ma gorączkę albo zaczyna się coś poważniejszego zbliżać. Dziecko może być też bardzo senne, a do tej pory mu się to nie zdarzało. Pojawia się o wiele więcej potu, a u dziecka, które ma powyżej piątego roku życia mogą pojawić się przy gorączce drgawki.  Bardzo często przy wysokiej gorączce zmienia się oddech dziecka.

Jest trudniejszy, bardziej ociężały i wtedy obserwując takie dziecko sami widzimy i słyszymy, że dzieje się coś nie tak i że pora szybko coś z tym zrobić. Objawów jest naprawdę bardzo dużo i trzeba obserwować swoje dziecko żeby wiedzieć, co się dzieje i w jaki sposób nad tym zapanować. Zbyt duża gorączka, która będzie się długo utrzymywała zagraża naszemu dziecku i nie można do tego dopuścić.

objawy gorączki u dzieci

Jak badać gorączkę?

Wydawać by się mogło, że odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta. Bierzemy termometr i już wiemy, jaką ma temperaturę. Tylko, że dzisiaj nie możemy korzystać z termometrów rtęciowych, które były najbardziej dokładne. W sprzedaży mamy na zastępstwo termometry alkoholowe, ale i one się mogą mylić i to nawet o jeden stopień. To bardzo dużo, dlatego trzeba nauczyć się korzystać z termometrów, ale również nauczyć się rozpoznawać u swojego dziecka problemy z gorączką, a wtedy będzie można być o wiele bardziej pewnym, że dziecko jest bezpieczne.

W sprzedaży znajdziemy przeróżne termometry elektroniczne. Tutaj niestety pomiary potrafią być najbardziej niedokładne i mogą różnić się o kilka stopni, co jest niedopuszczalne. Spocone czoło dziecka zmieni odczyt. Niestety wprowadzono nam coś, co do niczego się nie nadaje, dlatego rodzice wcale nie mają łatwo żeby sprawdzić, jaką temperaturę ma ich dziecko. To, jaka jest temperatura oznacza to, co będziemy dalej z tym robić. Niska to żaden alarm, ale wysoka to alarm i trzeba działać od razu i bardzo szybko.

Wysoka gorączka i co dalej?

Wysoka gorączka to czas na podanie leków, które mają ją zbić. Jeśli po kilku godzinach gorączka wraca ponownie to trzeba szybko udać się z tym do lekarza. Często na ciele dziecka mogą pojawiać się różne krostki i to może oznaczać pojawienie się sepsy, a zatem musimy niezwłocznie zgłosić się do lekarza. Najczęściej potrzebny jest w takiej sytuacji antybiotyk i trzeba będzie go dziecku regularnie podawać. Lekarz, który zna się na małych pacjentach jest w stanie nam pomóc i właśnie, dlatego nie stawiamy sami diagnoz tylko wspieramy się kimś, kto się na tym zna o wiele lepiej od nas.

termometr i leki

W ten sposób można będzie być pewnym, że dziecko jest bezpieczne i my możemy spać o wiele spokojniej. Najważniejsze jest przecież zdrowie naszego dziecka. Gorączka pojawi się u dziecka na pewno wiele razy, dlatego w pewnym momencie będziemy już wiedzieć, co mamy robić żeby zagrożenie zdrowia i życia nie było tak duże jak wcześniej. Wiedza i doświadczenie się tutaj przydają i dlatego nie pozostaje nam nic innego jak się uczyć, obserwować dziecko i wyciągać z tego, co widzimy daleko idące wnioski.

Wbrew pozorom nie jest łatwo znaleźć lekarza, który będzie wiedział, co dziecku dolega. Często może to być zapalnie płuc, które jest bezobjawowe i gorączki też już nie ma. Wtedy tylko bardzo doświadczony lekarz jest w stanie nam pomóc. Właśnie do kogoś takiego trzeba będzie się zgłosić, a wtedy uzyskamy potrzebną nam pomoc.  Sami sobie domowymi sposobami nie poradzimy, a już na pewno nie w każdym przypadku może nam się to w łatwy sposób udać.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here